Nie marnujcie moje kochane wody z ugotowanej cieciorki ( ciecierzycy ) lub ze słoika w którym ja kupiliście.
Nie wierzycie, że można wyczarować z tego coś pysznego. Spróbujcie choć raz.
Składniki:
1/2 szklanki wody z cieciorki (jeśli macie mniej ze słoiczka, to zróbcie z tego co macie)
sok z połowy cytryny
owoce: jagody lub truskawki lub inne jakie lubicie ( mogą być nawet mrożone – ja ostatnio takich użyłam i wyszło smacznie )
3/4 łyżki płaskiej cukru pudru ( ja dodaje cukier po trochu i sprawdzam jaki poziom słodkości mi pasuje )
Przygotowanie:
Wodę z cieciorki ubijamy z sokiem z cytryny robotem kuchennym, aż powstanie delikatna piana taka jak na bezy.
Następnie stopniowo dodajemy cukier i owoce, dalej ubijając.
A teraz mała dygresja, nie wszystkim ten rodzaj deseru smakuje. Mój mąż nie jest jego zwolennikiem, ale ja i młodsze pokolenie bardzo lubimy takie smakołyki, bardzo delikatne o piankowej konsystencji.
Uwaga jak dłużej postoją w lodówce to może na dnie oddzielić sie sok z owoców, więc lepiej szykować deser przed podaniem